Jeśli lider jest początkujący,
ma do współpracy mentora
04
Chciałoby się, by lider zawsze był osobą doświadczoną. Nie zawsze jednak mamy taki komfort. Nierzadko wszyscy dobrzy kandydaci są zajęci, albo jest ich mniej niż projektów do poprowadzenia. Wtedy trzeba sięgnąć po kadry młodsze i mniej zorientowane w sztuce kierowania projektami.
Każdy musi kiedyś poprowadzić projekt po raz pierwszy. Lider rzucony na głęboką wodę będzie musiał nauczyć się pływać, ale… jakim kosztem!? Bywa to trudne i stresujące doświadczenie. Może też oznaczać ryzyko popełnienia błędów, co odbije się negatywnie nie tylko na samopoczuciu lidera-nowicjusza, ale też na samej organizacji i biznesowych efektach przedsięwzięcia. Czy zatem jesteśmy na to skazani? Niekoniecznie.
Warto dla naszego nowicjusza znaleźć mentora, który wesprze go w tym zadaniu. Nawet jeśli założyć, że wszyscy starzy wyjadacze są zajęci, to jednak wygospodarowanie odrobiny czasu na taką współpracę jest całkiem realne ze strony kogoś doświadczonego. Chodzi przecież jedynie o wsparcie z doskoku, pomoc w newralgicznych momentach. A to już dużo. Nie dość, że zapewniamy w ten sposób praktyczną naukę ucznia przez mistrza, to dodatkowo podnosimy znacząco szansę na sukces takiego projektu, co nie jest przecież bez znaczenia.
Warto pamiętać, że mentor nie bierze odpowiedzialności za projekt. Ma (tylko i aż) wspierać, ale w żadnym momencie młody lider nie powinien czuć się zwolniony z obowiązku panowania nad swoim projektem. Dobrze jest od początku przedstawić całemu zespołowi taki układ. Lepiej, gdy działamy transparentnie i wszyscy mają pełną jasność, że nasz lider jest dodatkowo wspierany przez kogoś starszego. To bardzo pomaga w zbudowaniu zaufania wśród wszystkich członków zespołu i przekonaniu, że projekt będzie pod dobrym nadzorem.
Dostępną opcją jest również współpraca z zewnętrznym mentorem. Całkiem dobre rozwiązanie, gdy naprawdę nie potrafimy znaleźć kogoś odpowiedniego wśród własnej kadry. Jednak mentor wewnętrzny, będący pracownikiem firmy, to opcja lepsza z jednego powodu. Jest to ktoś, potrafiący nie tylko przekazać metodyczne tajniki dobrego prowadzenia projektu, ale również praktycznie podpowiedzieć, chociażby jak radzić sobie z kluczowymi osobami w organizacji. Jak się z nimi komunikować, jak zdobywać ich poparcie, jakiego stylu współpracy używać, aby uzyskać najlepsze efekty. Zewnętrzny mentor tej wiedzy mieć nie będzie. Może natomiast bardzo skutecznie dopomóc w poznawaniu metodyki zarządzania projektem.
Więcej: w poniższym odcinku podcastu.
Zdjęcie: https://unsplash.com/photos/y_6rqStQBYQ